Kto powiedział, że ładny kolor włosów można uzyskać stosując wyłącznie chemiczne środki? Jest przecież tyle naturalnych sposobów, dzięki którym czupryna może nabrać blasku. Tym bardziej, jeśli zależy nam na zachowaniu zdrowych i lśniących włosów – bez chemicznych wspomagaczy.
Zebrałam te najbardziej popularne metody naturalnego koloryzowania włosów. Poniżej znajdziecie coś dla blondynki, brunetki i szatynki.
Blond bez chemicznych rozjaśniaczy – zmień kolor i zostań blondynką besz farby
Jeśli jesteś blondynką, kolor włosów doskonale podkreślą naturalne rozjaśniacze. Rumianek i sok z cytryny to najlepsze rozwiązanie.
Włosy blond doskonale rozświetla i podkreśla maseczka rumiankowa. Oto przepis.
Składniki: ½ szklanki koszyczków rumianku, 4 łodygi rabarbaru, ½ szklanki octu jabłkowego, sok ze świeżo wyciśniętych cytryn (2 sztuki), 2 łyżki miodu.
Przygotowanie: pocięty rabarbar z octem należy gotować przez 10 minut. Następnie należy dorzucić rumianek i gotować kolejnych 5 minut. Gdy całość się zagotuje, przecedź wywar. Dodaj miód i sok z cytryny. Tak przygotowaną płukanką smaruj włosy i pozostaw na 30 minut. Po tym czasie dokładnie spłucz.

Można także zastosować odwar z korzenia pietruszki (gdy blond ma wpadać w popiel) lub płukankę z lipy (jeśli kolor ma przybrać złocistego odcienia).
Głębia koloru dla szatynki
Moja znajoma – szatynka – zawsze odpowiada, że jej kolor włosów jest mysi. Dla mnie ma to nieco pejoratywny wydźwięk, bo kojarzy mi się przede wszystkim z włosami pozbawionymi blasku i bez wyrazu. A tymczasem wystarczy naprawdę prosty sposób, by włosom nadać złocistego odcienia.
Wystarczy przygotować płukankę z nagietka, dzięki której czupryna uzyska złote refleksy. Oto przepis, który zdradziła mi owa znajoma.
Składniki: 1/3 szklanki rozdrobnionych kwiatów nagietka, 2,5 szklanki wody, ½ świeżego soku z marchwi.
Przygotowanie: Kwiaty nagietka należy wsypać do garna z wodą, a następnie gotować przez 20 minut (na wolnym ogniu). Po odcedzeniu i ostudzeniu płynu, należy dodać sok z marchwi. Tak przygotowaną płukankę należy nałożyć na uprzednio umyte włosy.
Kolor można wzmocnić łupinami z cebuli. A chcąc nadać czuprynie intensywnie rudego odcienia, wystarczy przygotować płukankę z kory cynamonowca (wystarczy sproszkowany cynamon) lub goździków.
Czekoladowy brąz dla brunetek
Już nie trzeba stosować chemicznych środków do koloryzacji, by uzyskać pięknych czekoladowy odcień brązu. Wystarczą łupiny włoskich orzechów, które nadają włosom głębokiego brązowego odcienia.
Poniżej sprawdzony przeze mnie przepis na płukankę orzechowo-herbacianą.
Składniki: 1/3 szklanki zielonych łupin z orzechów włoskich (można je kupić w sklepie zielarskim), 1/3 szklanki czarnej herbaty liściastej, 1/3 szklanki kory dębu (do kupienia w sklepach zielarskich), 3 szklanki wody.
Przygotowanie: wszystkie składniki należy wrzucić do garnka, zalewając wodą. Po 20 minutach gotowania należy płyn odstawić do wystygnięcia. Po przecedzeniu należy polewać płukanką włosy. Wcześniej muszą być starannie umyte i wypłukane.
Brunetki mogą również uzyskać głęboką czerń włosów, stosując płukanki bazujące na szałwii lub pokrzywie.
Czy któraś z Was ma już za sobą doświadczenia z naturalnej koloryzacji włosów? I jak efekty? Podobają się?