Kosmetyki naturalne to niebywałe dobro dla naszego ciała. Nie dość, że dają nam świetne benefity to są także ekologiczne, a do tego przecież dążymy – by żyć zgonie z naturą. By być jeszcze bardziej eko warto wspierać polskie marki, a takich na rynku jest bardzo dużo. Sprawdźcie co wybierać, udając się do drogerii.
Jak wybierać kosmetyki naturalne?
Wybierając kosmetyki naturalne polegać wyłączenie na swojej wiedzy i obserwacjach, czytając wnikliwie informacje zawarte na opakowaniach, a zwłaszcza te napisane małym drukiem. Warto przestudiować listy pozytywne i listy negatywne czyli zalecane i zakazane składniki. Spis takich składników został opracowany przez instytucje certyfikujące kosmetyki zwane mianem ekologicznych.
Polskie kosmetyki naturalne
Polskie marki kosmetyczne oferujące prawdziwe, certyfikowane kosmetyki ekologiczne można zliczyć na palcach jednej ręki. Niżej przedstawione, oprócz jednego wyjątku nie są certyfikowane ekologicznie. Na opakowaniach kosmetyków możemy przeczytać, że surowce zastosowane w produkcji są pochodzenia ekologicznego, jednak do preparatów certyfikowanych nie należą.
Eco Linea Ava
Jest to certyfikowana ekologicznie linia kosmetyków. Posiada certyfikat Ecocert. Od 1961 roku laboratorium kosmetyczne Ava dostarcza do sklepów swoją linię kosmetyków. Dostępne jest 7 produktów pielęgnacyjnych do twarzy i ciała. W serii stosowane są ekstrakty z 4 roślin – imbir, prawoślaz lekarski, zielona herbata, rumianek. Ceny plasują się od 35 do 50zł. Kosmetyki Eco Linea Ava dostępne są w sklepach internetowych oraz w tradycyjnym handlu. Ich cena może ulec wahaniu o +/- 10%.
Femi
Laboratorium farmaceutyczno-kosmetyczne wywodzące się z Gdańska. Produkcja kosmetyków trwa od 1991 roku. W ofercie firmy można znaleźć kosmetyki do twarzy i ciała, m.in. olejki, kremy, maseczki, balsamy, itd. Ceny wahają się od 50zł do 225 zł. Femi oferuje także zabiegi upiększające na twarz i ciało oraz masaże dla gabinetów kosmetycznych i SPA.
Fridge by yDe
To linia ekskluzywnych kosmetyków, których termin ważności upływa po 2,5 miesiąca od ich wyprodukowania. Marka ta została stworzona 2 lata temu przez Magalenę Beyer. W ofercie firmy znajdziemy kosmetyki przeznaczone do pielęgnacji twarzy i ciała zarówno dla kobiet, dzieci jak i mężczyzn. Dostępna jest także linia zapachów i kosmetyków do zabiegów profesjonalnych. Ceny wahają się od 78zł do 420 zł.
Organique
To firma posiadająca w swojej ofercie cztery linie: odmładzającą Anti- age, dla cery wrażliwej Anti- allergic, stymulującą Energizing oraz skierowaną dla mężczyzn Pour Homme. Poszczególne linie zawierają w sobie kosmetyki do włosów – maski, szampony, preparaty do pielęgnacji ciała- żele pod prysznic, galaretki, balsamy. Producent podaje, że jego kosmetyki nie zawierają barwników, parabenów, PEG-ów, silikonów, syntetycznych detergentów, a także parafiny i jej pochodnych. Podobno ceny mieszczą się w granicach 30-40zł.
Pat&Rub
Twarzą tej marki jest Kinga Rusin. Pat&Rub pojawiła się na rynku w 2007 roku. Na opakowaniach można dostrzec napis – „100% naturalnych składników”. Składniki te są zapisane na listach firm certyfikujących takich jak Ecocert czy Natrue. W swojej ofercie proponują nam peelingi, żele do ciała, balsami, olejki czy kosmetyki przeznaczone do skóry głowy. Wśród wyżej wymienionych licznych produktów doszukamy się także świecy zapachowych i aromatów do pomieszczeń. Najtańszy produkt można dostać już za 39zł, natomiast najdroższy kosztuje w granicach 100zł. W ubiegłym roku firma ta wprowadziła także ofertę zabiegów dla salonów kosmetycznych i SPA.
A co z pozostałymi znanymi firmami?
Ziaja, Farmona, Tołpa Planet of Nature, Bielenda i jej Eco Care czy Bio Plantacja? Kosmetyki tych producentów zapewne zawierają składniki naturalne, jednak odnajdziemy w nich także substancje syntetyczne m.in. parabeny i PEG-i. Obecność tych substancji dyskwalifikuje owe produkty do nazywania ich mianem naturalnyc według standardów Ecocert (Francja) czy BDIH (Niemcy).
Czym jest PEG i PPG?
PEG czyli glikole polietylenowe i PPG czyli glikole polipropylenowe to emulgatory. Substancje te stosowane są podczas łączenia wody i tłuszczów w jednolitą masę. Mogą być także stosowane jako substancje myjące (tensydy). Znajdziemy je w kremach, szamponach, pastach do zębów i kolorowych produktach do makijażu. Do produkcji PEG i PPG używany jest bardzo mocno szkodliwy gas Ethylenoxid, który uchodzi za substancję rakotwórczą, a także uszkadzają strukturę genetyczną komórek.
Przykłady PEG i PPG:
- substancje mające w nazwie przedrostek PEG i PPG
- Acrylates/Steareth-20 Methacrylate Copolymer
- Aluminium Chlorochydrate
- Aluminium Chlorochydrex
- Ammonium Laureth Sulfate
- Ceteareth
- Ceteth-1, -20
- Disodium Laureth Sulfosuccinate
- Glycereth-7
- Glycereth-7 Benzoate
- Glycereth-5 Lactate
- Glycereth-26 Phosphate
- Glyceteth-20 Stearate
- Glycereth-7 Triacetate
- Laureth-2, -3, -4, -7
- Laureth-5 Carboxylic Acid
- Laureth-8-Phosphate
- Lauryl Methyl Gluceth-10 Hydroxypropyldimonium Chloride
- Magnesium Laureth Sulfate = Magnesium Laureth-8 Sulfate
- Magnesium Oleth Sulfate
- Methyl Gluceth-10 i -20
- Myreth-4
- Myreth-3 Myristate
- Oleth-4
- Oleth-3 Phosphate
- Poloxamer 124, 184, 188, 407
- Poloxamine,Polysorbate 20, 60, 80
- Trideceth-12 i inne liczby
- Triceteareth-4 Phosphate
- Trilaureth-4 Phosphate
Czarna lista kosmetyków zawierających składniki pochodzenia syntetycznego opublikowała fundacja Pro-Test, w listopadzie 2009 roku. Składniki te zaburzają gospodarkę hormonalną. Na owej liście znalazły się produkty marek Farmna, Tołpa, Ziaja i Bielenda Eco Care i Bio.